niedziela, 2 grudnia 2012

Na to teraz czekam

Stwierdziłam, że dawno nie dzieliłam się listą wyczekiwanych przeze mnie filmów. Tym razem bez żadnego klucza językowego czy aktorskiego (choć przeważać będą projekty telugowe i tamilskie)

Jak napisałam w pierwszym poście jego wątku, RGV to reżyser nieprzewidywalny i nieobliczalny i można się po nim spodziewać wszystkiego:) Pomimo tej świadomości, trailerem swego nowego, poświęconego mumbajskim atakom terrorystycznym filmu The Attacks of 26/11, udało mu się mnie naprawdę  zaskoczyć: Bo nie sądziłam, że po tych wszystkich 'eksperymentach formalnych', potrafi jeszcze zrobić coś tak... zwyczajnie? (a fascynująco):
 

Dalam, reżyserski debiut telugowego asystenta RGV, wygląda bardziej na utrzymany jest w 'typowym' stylu mistrza, ale proma i tak mi się podobają:
Sharwanand to jeden z najciekawiej wybierających młodych aktorów kina telugu. Nic dziwnego więc, iż zwiastun jego nowego filmu Ko Antey Koti rokuje bardzo obiecująco. Reżyseruje Anish Kuruvilla, czyli facet od 'Avakai Biryani', ale to zdecydowanie zupełnie inne, mroczniejsze i 'mocniejsze' klimaty:


Brahmanandam najczęściej mnie w filmach irytuje, ale jak zobaczyłam zwiastun Jaffy to stwierdziłam, że ja MUSZĘ to zobaczyć.A słynny komik gra tu rolę główną. Nie wiem tylko, jak z premierą, bo zwiastun wyszedł już jakieś pół mroku temu...
Dla tego projektu Sneha zrezygnowała z udziału w Rajiniowej superprodukcji. Wygląda, że dobrze wybrała, bo Haridas, opowieść o tym, że dla dziecka pierwszym 'modelowym' bohaterem jest  zwykle jego ojciec (w tej roli charyzmatyczny Kishore), zapowiada się naprawdę interesująco: 
 
Nieraz odnoszę wrażenie, że wśród osób nieobeznanych z filmami indyjskimi symbolem tego kina - prócz tańców - są słonie:P (czyli np. western po indyjsku to na słoniach itp). Tymczasem sama jestem w stanie wymienić ledwie parę tytułów filmów, w których można by je zobaczyć:D No więc Kumki Prabhu Solomona (tego od Mynyy) to jest faktycznie film 'ze słoniem'^^ I aktorski debiut Vikrama Prabhu, wnuka Sivajiego Ganesana. Czy chłopak ma 'talent w genach'? Się dopiero okaże, ale film zapowiada się bardzo klimatycznie: 
 

Bala to już legenda, niestety ostatnio nieco przyblakła. Czy nowy projekt ma szansę stać się powrotem tamilskiego reżysera do wielkiej formy? Bardzo bym chciała, a wstępnie Paradesi rokuje naprawdę nieźle:
 
Tego keralskiego filmu być może nie uda się zobaczyć nikomu, bowiem ma on solidne kłopoty z cenzurą, która nie chce mu przyznać certyfikatu, czyli w ogóle dopuścić na ekrany indyjskich kin. Powód? Przedstawianie w złym świetle (i poniżanie) Gandhiego, bowiem Papilio Buddha opowiada historię grupy dalitów (niedotykalnych), wyznawców poglądów Ambedekara, którzy postanawiają się uwolnić od nieustannej dyskryminacji na tle swego pochodzenia przechodząc na buddyzm. Moim zdaniem temat może i kontrowersyjny, ale przede wszystkim bardzo ciekawy, więc bardzo bym chciała ten film obejrzeć: 
Oczywiście to nie wszystkie filmy, na które czekam, ale postanowiłam wymienić tylko te, które mają już swoje zwiastuny:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz