Najlepszy film: Baahubali (telugu)
Najlepszy debiut reżyserski: Masaan (hindi)
Najlepszy film o integracji: Nanak Shah Fakir (pendżabski)
Najlepszy film o sprawach społecznych: Nirnajakam (malajalam)
Najlepszy film dot. ochrony środowiska: Valiya Chirakulla Pakshikal (malajalam)
Najlepszy film rozrywkowy: Bajrangi Bhajijaan (hindi)
Najlepszy film dziecięcy: Duronto (hindi)
Najlepszy reżyser: Sanjay Leela Bhansali (za 'Bajrao Mastani' - hindi)
Najlepszy aktor: Amitabh Bachchan (za 'Piku' - hindi)
Najlepsza aktorka: Kangana Ranaut (za 'Tanu Weds Manu Returns' - hindi)
Najlepsza aktorka drugoplanowa: Tanvi Azmi (za 'Bajrao Mastani')
Najlepsza rola dziecięca: Gaurav Menon (za 'Ben')
Najlepszy scenariusz oryginalny: Juhi Chaturvedi (za Piku) & Himanshu Sharma (za Tanu Weds Manu Returns)
Najlepszy scenariusz adaptowany: Vishal Bharadwaj (za Talvar - hindi)
Najlepsze dialogi: Juhi Chaturvedi (Piku) & Himanshu Sharma (Tanu Weds Manu Returns)
Najlepszy kobiecy playbacksinger: Monali Thakur za 'Moh Moh Ke Dhage' (z ‘Dum Laaga ke Haisha')
Najlepszy męski playbacksinger: Mahesh Kale za ‘Aruni Kirani' (z ‘Katyar Kaljat Ghusali’)
Najlepszy tekst piosenki: Varun Grover (za 'Moh Moh ke Dhage' z Dum Laga Ke Haisha)
Najlepsze piosenki: M. Jayachandran (za Ennu Ninte Moideen - malajalam)
Najlepszy background: Illayaraja (za Tharai Thapattai - tamilski)
Najlepsza choreografia: Remo D’Souza (za 'Deewani Mastani' z Bajirao Mastani)
Najlepsze zdjęcia: Sudeep Chatterjee (za Bajirao Mastani)
Najlepszy dźwięk: Bajirao Mastani
Najlepsze efekty specjalne: Srinivas Mohan (za Baahubali)
Najlepszy montaż: Late T E Kishore (za Visaaranai)
Najlepsze kostiumy: Nanak Shah Fakir
Najlepszy makijaż: Nanak Shah Fakir
I najlepsze filmy w poszczególnych językach:
assamski: Kothanodi
bengalski: Shankhachilhindi: Dum Laaga ke Haisha
tamilski: Visanarai
malajalam: Pathemari
pendżabski: Chauthi koot
maracki: Ringan
telugu: Kanche
kannada: Thithi
Wzmianki specjalne: Rinku Rajguru (za Sairat), Ritika Singh (za Iruttu Sudhu), Jayasurya
pełna lista nagrodzonych z uzasadnieniami
pełna lista zgłoszonych filmów (a wśród nich m.in. dwa 'cuda' kręcone w Polsce:P)
Smutny to dzień, gdy ktoś głoszący dotąd, że nagrody krajowe to najsensowniej rozdawane indyjskie nagrody filmowe budzi się rano i czytając w facebookowym buzzfeedzie wzmianki o świeżych laureatach owych nagród zastanawia się, czy to przypadkiem nie jakiś ciut przedwczesny prima aprilis:/ Jako, że mam zasubskrybowane sporo newsów od Telugów najpierw rzuciły mi się w oczy gratulacje dla Baahubali jako najlepszego filmu. Pomyślałam sobie, że zapewne zostało 'najlepszym filmem telugu' - i ok, fajnie (zwłaszcza zważywszy, jak często Akademia nie raczyła przyznawać w ogóle Nationala dla filmu z tej kinematografii). Ale potem czytam gratulacje dla Krishowego Kanche jako najlepszego filmu telugu. Hmmm, czyżby zatem Baahubali zostało najlepszym filmem popularnym? Też fajnie (skoro ostatnio mogły nimi zostać takie tytuły jak Dabbang czy BMB to czemu nie bardziej interesujący film Rajamouliego:P) Wreszcie trafiam na obszerniejsze zestawienie laureatów i szok: Baahubali zostało najlepszym filmem w ogóle. Na Nationalach. Szok. Znaczy ja się bardzo dobrze bawiłam na Baahubali i kibicowałam mu w różnych rozdaniach, ale na boga, to nie jest najlepszy z najlepszych film roku w całych Indiach:O To nie ta kategoria w ogóle. I to wcale nie jest dobrze dla kina telugu, że pierwszym (wreszcie) w ich historii filmem z najważniejszą indyjską nagrodą na koncie został taki obraz jak ten. To ich tylko bardziej zaszufladkuje. No dobra, ale czytam dalej. Big - OK, bardzo mi się w Piku podobał (zostaje w ten sposób Nationalowym rekordzistą, wysuwając się przed Kamala i Mamuta), Kangana za sequel Tanu Weds Manu - hmmm... filmu nie widziałam, ale - nie ujmując nic Kanganie jako dobrej aktorce - serio, to była najlepsza kreacja roku? Taka, żeby nagrodzić ją Nationalem drugi rok z rzędu? A co z genialną Kalki w Margaricie? Szukam... łaskawie dali jej nagrodę specjalną. Ja rozumiem, że ta rola mogła 'przerosnąć' wielu zwykłych indyjskich widzów, ale o Nationalowej akademii miałam lepsze zdanie. Dochodzę do nagrody dla najlepszego reżysera i robi mi się ciemno przed oczami. Ktoś tu zwariował i chyba nie ja.
Szukam zatem choć promyczków nadziei: są oczywiście 3 nagrody dla Visaranai (niestety nie tak ważne jak powinny być), za debiut dla Masaan, jest nagrodzony za swój tysięczny soundtrack Illayaraja, cudowny maracki numer karnatyczny ze statuetką dla najlepszego playbacksingera, w końcu doceniony przynajmniej wzmianką Jayasurya i parę potencjalnych perełek w nagrodach dla kina regionalnego (nie wiedziałam, że Dr Biju i Goutham Ghose nakręcili już coś nowego:)), ale to wciąż nie jest mi w stanie zagłuszyć dojmującego poczucia wielkiego zawodu. Oczywiście że dotąd też nie zawsze byłam w 100% zadowolona z decyzji Nationalowej Akademii (często miałam poczucie, że ta czy owa statuetka została przyznana 'pod szerszą publiczkę'), ale nigdy dotąd nie było tego tyle naraz. To nie te nagrody, które tak ceniłam. Zostaje mieć tylko nadzieję, że to 'jednorazówka' a nie już stały trend...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz