Pomiędzy oglądaniem świeżych indyjskich produkcji udało mi się przeczytać poświęcone południowoindyjskim formom obrzędowo-teatralnym książki Krzysztofa Renika. Dopiero ostatnio je odkryłam i w sumie dobrze się składa, bo przy oglądaniu filmów, zwłaszcza mallu, coraz bardziej odczuwam potrzebę doczytania czegoś o tej czy tamtej tradycji teatralnej, a jednak po polsku to trochę łatwiej:)
Zaczęłam od wydanej wcześniej pracy z kathakali w tytule, która jednak podaje wiedzę nie tylko stricte o tym, szczególnie popularnym dziś, rodzaju sztuki. Zanim, opierający się w dużej mierze na wynikach własnych badań terenowych, Renik dojdzie bowiem do opisu samego kathakali jako takiego (sposobu kształcenia aktorów, struktury przedstawień, obowiązujących w nim konwencji, sposobów charakteryzacji aktorów, opisu granego repertuaru itp) wyjaśnia np. dlaczego to właśnie w Kerali zachowało się takie bogactwo tradycji teatralnych, a także przybliża starsze formy (od tradycyjnego, świątynnego teatru sanskryckiego jakim jest kudijattam, przez parateatralne formy typu tejjam, mudijettu czy krysznanattam, na starożytnej sztuce walki kalaripajattu kończąc) z których to rzec można 'wyrosło' kathakali (sztuka stosunkowo młoda, bo powstała 'zaledwie' jakieś 400 lat temu). Dawkę rzetelnej i fascynującej jak widać nie tylko ludzi teatru (do których zdaje się być ta pozycja najbardziej kierowana) wiedzy wzbogacają niewątpliwie kolorowe fotografie, dzięki którym łatwiej przyswoić sobie typy charakteryzacji bohaterów przedstawień (nie wykluczam, że powtórzę sobie parę filmów, żeby spróbować teraz rozpoznać, w jakiej charakteryzacji występują tam grające artystów kathakali postacie;D)
Opublikowana kilka lat później publikacja 'Śladem Bharaty' [czyli legendarnego autora Natjaśastry - słynnego staroindyjskiego traktatu o teatrze] ma już ewidentnie charakter bardziej przekrojowy przedstawiając aż dziewięć różnych tradycji widowiskowych (bhuta,
tejjam, mudijettu, padajani, bhagawata mela nataka, kudijattam,
krysznanattam, kathakali i jakszagana), pochodzących nie tylko z Kerali (choć głownie), ale i z Karnataki czy Tamilnadu. Wprowadzając (i uzasadniając) podział na: formy stricte obrzędowe (szamańskie), te kontynuujące zasady klasycznego świątynnego teatru sanskryckiego oraz formy pozaświątynne, autor opisuje pokrótce specyfikę każdej z nich. Ciekawym uzupełnieniem są interesujące wywiady przeprowadzone przez autora z artystami uprawiającymi dany rodzaj sztuki. A potencjalnie pogubieni w używanych w książce imionach indyjskich bogów oraz innych bohaterów przedstawień znajdą na końcu ich minisłownik:)
Dla osób zainteresowanych kulturą Indii to niewątpliwie porcja konkretnej, rzetelnej wiedzy, warto zatem mieć obie pozycje na półce:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz