piątek, 6 listopada 2015

No shave november

Przypomniano mi, że listopad to miesiąc takiej pięknej akcji (którą, jak niektórzy może pamiętają z wiadomego forum, wspierałam, zanim jeszcze powstała - tak, wiem, że tu teraz chodzi o poważniejszy cel, ale tak czy siak ostatecznie postulat sprowadza się do wywalenia golarek^^) Nie mogłabym więc nie uczcić okazji stosowną poglądową notką :P

Zaczniemy od absolutnego i niekwestionowanego moim zdaniem króla boskiego zarostu^^
 
 

...i 'załatwmy dalej resztę Telugów:
 


 
 
Będzie też spory zestaw tamilski:

 

  
Mocna ekipa keralska:

Dwa rodzynki z Karnataki:


Rodzynek bengalski:


I na koniec skromny zestaw z bolly:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz