czwartek, 17 listopada 2011

Jayarajowy cykl 'navarasa'

 Jakiś  czas temu pisałam  o fascynacji  pewnego keralskiego reżysera Szekspirem.  Trochę później próbowałam rozgryźć na przykładzie pewnego filmu telugu teorię navarasy [dziewięciu rodzajów odczuć (stanów emocjonalnych), które zgodnie z teorią rasa (artystycznego smaku, doznania) powinno się wzbudzić w widzu w trakcie odbierania przez niego jakiejś formy sztuki]. Teraz okazuje się, iż Jayaraj, czyli ów reżyser, prócz szekspirowskiego, tworzy też cykl filmów opartych na poszczególnych navarasowych doznaniach. Docelowo znaczy filmów w serii powinno powstać 9, jak na razie jest 4:)

Pierwszy    w tej serii Karunam (czyli smutek, żałość) z 1999 roku to opowieść o smutnej egzystencji opuszczonego przez dorosłe dzieci starszego małżeństwa. W końcu mieszkające daleko dzieci postanawiają 'załatwić problem' oddając ich do domu starców. Film zdobył nagrodę stanową dla najlepszego filmu, jeździł też po różnych międzynarodowych festiwalach (m.in. był w Berlinie) Jedynym znanym mi nazwiskiem w obsadzie jest Bijju Menon:)

Drugi obraz z cyklu: Shantham (czyli spokój) z 2001 roku to z kolei historia dwóch przyjaciół z dzieciństwa, których rozdziela kariera polityczna podjęta w zwalczających się ugrupowaniach. W końcu 'w imię sprawy i wyższego celu' jeden ma zabić drugiego, a w sprawę zostaną wplatane także rodziny (przede wszystkim matki) obydwóch... Film zdobył Nationala i nagrodę stanową dla najlepszego filmu roku. W obsadzie (w rolach owych matek jak przypuszczam) m.in. KPAC Lalitha i Seema Biswas.

O trzecim w serii filmie - Bheebhalsa/Bheebhats (czyli wstręt) - nie udało mi się znaleźć nic więcej poza tym, że - w odróżnieniu od poprzednich - powstał w hindi. I że zdaje się zagrał w nim Atul Kulkarni.

Czwarty (jak dotąd ostatni) - Adbhutham (czyli zdumienie, zachwyt) z 2006 roku  porusza problem eutanazji. Suresh Gopi gra przebywającego w amerykańskim szpitalu, sparaliżowanego keralskiego emigranta. Jego przybyła z Kerali rodzina musi teraz podjąć trudną decyzję..Co ciekawe sam film został nakręcony w rekordowym czasie dwóch godzin i 14 minut! W obsadzie prócz Suresha także KPAC Lalitha czy Mamta.   

Brzmi to wszystko naprawdę interesująco:) Nie sprawdzałam jeszcze, jak wygląda osiągalność  (dostępność) tych filmów, ale mam nadzieję, że nie będzie beznadziejnie (bo że niełatwo to się domyślam i jestem chyba przygotowana...)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz