poniedziałek, 7 lipca 2014

Filmfare South Awards 2013 - nominacje

Kilka dni temu ogłoszono nominacje do południowych nagród Filmfare za 2013 rok. Strasznie późno, ale zapewne dzięki temu (i mojemu projektowi 'podsumowań roku':P) zaskakująco dużo tytułów już znam. Najwięcej z mallu, bo tam i ciekawie i można liczyć na podpisane dvd, mniej tamilskich (bo literek często brak:/), a najmniej z telugu i kannada (tu nie tyle przez dostępność dvd, co mało ciekawych dla mnie produkcji). Postanowiłam się więc pokusić na przedstawienie nominacji w najważniejszych kategoriach opatrzonych moim małym komentarzem.
Zacznę od południa południa (znaczy tego, co ciekawsze;))




KINO MALLU

Najlepszy film Najlepszy reżyser
Widziałam wszystko:) Wszystkie nominacje są naprawdę 'słuszne' -  nie ma tu żadnego 'nieporozumienia'. Laureatów (w obu kategoriach, bo trudno mi to rozdzielać, zresztą nawet nominacje się prawie pokrywają) - zarówno patrząc z punktu widzenia własnych preferencji, jak i potencjalnych gustów Keralczyków - upatrywałabym pomiędzy Amen a Drishyam. 

Najlepszy aktor Najlepsza aktorka
Aktorskie role widzialam wszystkie i sprawa znów łatwa nie jest. Odrzuciłabym raczej Jayarama (nie przekonał mnie na tyle), małe szanse ma chyba Indrajith, ale pozostała trójka może mocno - i słusznie - powalczyć. Osobiście zagłosowałabym pewnie na Fahaadową nerwicę natręctw^^
Jeśli chodzi o panie widziałam tylko 3 role. I kibicuję bezsprzecznie - co napisałam od razu przy notce o filmie - Ann Augustine.

Jeśli chodzi o role męskie nawet nie będę się tu kusić o pozory rzeczowego obiektywizmu: father Vatoly z Amen <3Panie z tego grona widziałam tylko dwie i w zasadzie obie mi się podobały podobnie. Patrząc 'po keralsku' pewnie największe szanse ma Asha Sarath.

Najlepsza muzyka
Zważywszy na to, co najbardziej mi się 'pałętało' po głowie (i przed seansem i po) bezsprzecznie (i czysto subiektywnie) stawiam  na Amen :)


KINO TAMILSKIE
Zaskakujący myślę jest tu przede wszystkim brak świetnie ocenianego filmu Mysskina (i samego reżysera)  Z nominowanej szóstki widziałam połowę (chyba trzeba będzie  w końcu zagryźć zęby i obejrzeć ThangaMeenkal i Thalaimuraigal saute). Przede wszystkim mam szczerą nadzieję, że nie wygra Vishwaropam, który to film uważam za dalszy ciąg megalomanii Kamala. Liczę też, że nie wygra Singam II (choć tego nie widziałam:P). Nie sądzę, aby aż na nagrodę zasługiwał film Bali - że lepszy od jego poprzednich rzeczy to jeszcze mało. Stawiam na Haridasa (mój ulubiony zeszłoroczny tamil, z tego co widziałam) albo te dwa tytuły, które muszę nadrobić.

Z powodów wymienionych już powyżej 'odrzucam'' role Kamala i Suryi. Byłoby niedobrym sygnałem dla owych aktorów nagradzanie za nie. Ajith był największym atutem Arrambam, ale to jednak za mało przy sztampowo i płytko napisanej roli. Arthava był niezły, ale naprawdę fantastyczne kreacje stworzyli Dhanush i Kishore i mam szczerą nadzieję, że wygra któryś z nich.
Jeśli chodzi o panie to nie widziałam Trishy i Pooji. W 'aktorski cud' od pierwszej jakoś nie wierzę - nie w takiej produkcji. Pooja mogła stworzyć faktycznie ciekawą kreację w Gauthamowym kobiecym thrillerze. Zachwyty nad Nayan uważam za jednak przesadzone. Sneha w Haridasie była bardzo dobra, ale nie jestem przekonana, czy to aż pierwszoplanowa rola. Kibicuję więc Parvarthi i Vedhice :)

W obu kategoriach nominacje za Arrambam to nieporozumienie. Tych ról się nawet specjalnie nie pamięta.  Jai w Raja Rani był irytującym deja vu postaci z EE. Nazriya była urocza, ale czy to aż na laury?
Jeśli chodzi o panów to stawiam na 'ojca-marzenie', czyli Sathyaraja - absolutnie najlepszą część Raja Rani, przy paniach trudno mi wskazać swoją faworytkę (bardzo ciekawam roli Padmapriyi, bo ona naprawdę potrafi zabłysnąć w dobrej roli).

Ewidentne starcie 'uznanego mistrza' z 'młodym talentem'. I Rahman i Anirudh mają tu bowiem po dwa albumy. W zasadzie chyba chciałabym zwycięstwa świeżości, bo Rahman coraz częściej to jednak 'rutyna', ale akurat soundtrack Maaryana baaardzo mi się podobał.


KINO TELUGU
Jak zwykle u Telugów - cienko (by nie rzec 'sztampowa bida z nędzą'). Skusiłam się na dwa filmy z tej piątki - oba przyjęłam letnio. Reszty raczej ruszać nie zamierzam. A AMAT nawet nominacji nie dostał:/
Jak znam Telugów to wygra Pawanowy film. Ewentualnie Maheshowo-Venkowy.  Bo Telugowie rozumują wciąż głównie starami. I kryterium specyficznie pojmowanej 'rozrywki'.

Najlepszy aktor Najlepsza aktorka
Tak naprawdę aktorów ze świecą na tej liście szukać. Gwiazd natomiast pełno :P  Zważywszy na status ogólny (bazę fanów) wygra pewnie Pawan. I - 'do kompletu' - Samantha. Znaczy ' nuda, panie, nuda'.

Venky w kategorii drugoplanowej - prawie koniec świata :D I pewnie nawet nie wygra:P Bo myślę, że raczej jego ekranowy ojciec (ach te telugowe 'fantazje' obsadowe^^), czyli Prakash
Ale przynajmniej będę trzymać kciuki za wygraną Anjali :)
Mnie osobiście nie urzekło nic  z tych melodii. Ale pewnie statuetkę dostanie Devi Sri Prasad.


 KINO KANNADA

Orientuję się tu zdecydowanie za mało, żeby nawet próbować typować. Na pewno fajnym sygnałem byłoby, gdyby Pawan Kumar dostał nagrodę za reżyserię - Lucia to naprawdę ważny film dla kina kannada, bardzo nowatorski a skoro już sam obraz szans na statuetkę nie ma, to choć jego twórcę mógliby Kannadyczycy i w ten sposób uhonorować.

Nie mam pojęcia, kto mógłby i powinien wygrać. Dlatego listy z drugiego planu już nawet przytaczać nie będę.
Osobiście urzekła mnie muzyka z Myny.


12 lipca okaże się, na ile kwalifikuję się na 'przeciętnego widza' z poszczególnych stanów :P 

Ps.Listy nominowanych skopiowałam z Wikipedii.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz