czwartek, 16 czerwca 2011

Sanjeev Kumar w filmie telugu!

Nie ma o tym słowa w jego filmografii na Wikipedii czy IMDB, ale to prawda. Zrobione osobiście screeny - pokazujące go wraz ze Sharadą - nie kłamią:

Nie ma go w filmie za dużo - pojawia się na początku jako adorator jednej z bohaterek (i student:P), żeby potem zniknąć (jego bohater wyjeżdża do Stanów) i wrócić dopiero na sam - dramatyczny oczywiście- koniec (w którym aktywnie współuczestniczy). Niestety sam film (Urvashi vel Oorvarshi z 1974 roku) nie jest specjalnie dobry. Historia różniących się miedzy sobą kolorem karnacji skóry bliźniaczek (z tego powodu inaczej przez otoczenie traktowanych) okazała się bowiem dość sztampowym melodramatem, hmm, no powiedzmy że społecznym, w każdym razie na dzień dzisiejszy zdecydowanie przestarzałym...Szkoda, bo z takiego tematu mogło powstać coś znacznie ciekawszego:(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz