Niedawno pisałam o swoich doświadczeniach z pierwszym kannada filmem ozdobionym muzyką karnatyczną i wspominałam przy okazji o swych poprzednich spotkaniach z taką muzyką - w filmach z innych południowych kinematografii. W kinie telugu to przede wszystkim twórczość Vishwanatha, natomiast w mallu Sibi Malayila. Ostatnio znalazłam jednak więcej przykładów filmów mallu z tego rodzaju muzyką, więc postanowiłam jakoś to razem zebrać:)
Zacznę może od przykładów z tych filmów, które już widziałam:
High Highness Abdullah (1990 rok), czyli urocza baśń-nie-baśń:
Bharatham (1991rok) - opowieść o muzyce, rodzinnych relacjach i nałogach:
A teraz te, których istnienie dopiero ostatnio odkryłam:
także Malayilowy Kamaladalam(1992 rok), czyli Mohanlal nauczycielem klasycznym:
Oraz film Padmarajana, bez znanych nazwisk w obsadzie - Njan Gandharvan (1991 rok):
Strasznie fajne są takie odkrycia:) I świadomość, że wciąż sporo 'smakowitości' jeszcze przede mną:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz